IV. Być w Kościele

Są siostry bardziej wykształcone, ale w 1945 r., kiedy nadchodzi czas pisania Konstytucji, a szczególnie tekstu praktycznych norm dla Sióstr Uczennic, ks. Alberione przyzywa do siebie Matkę Scholastykę, która zanim zabierze się do pisania odwiedza wszystkie wspólnoty i wysłuchuje głosu każdej siostry, by potem zdać szczegółową relację.

Uzyskać zatwierdzenie Kościoła to marzenie, którego Matka Scholastyka nigdy nie ukrywała. Jest świadoma, że wraz z liczebnym wzrostem sióstr staje się coraz trudniejsze łączenie życia na dwóch poziomach: prawnie będąc Siostra Świętego Pawła, a w rzeczywistości, w życiu codziennym i w dziełach, są Uczennicami Boskiego Mistrza.

Wyraźne poczucie przynależności i tożsamości powinno mieć także prawne oblicze. Sytuacja "prawna" i ta "aktualna", która nie sprawiała problemów pierwszym pokoleniom, staje się z dnia na dzień coraz bardziej nie do zniesienia i ona, jako Matka, w posłuszeństwie słowom Założyciela i wspierana matczyną mądrością Mistrzyni Tekli Merlo, czuje potrzebę zaangażowania się, aby dać stabilność wyznaczonej wcześniej drodze. Dla zachowania jedności i wspierania rozwoju Sióstr Uczennic, kiedy jest ich ponad trzysta i mają domy w różnych regionach Włoch i na innych kontynentach, trzeba, aby miały własną Regułę Życia, także spisaną i zatwierdzoną, a nie tylko przekazywaną ustnie.

9 lipca 1945 r. zostaje przedstawiona Ojcu Świętemu prośba o zatwierdzenie Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza wraz z dołączonymi Konstytucjami przygotowanymi przez ks. Alberione, w które wniosła swój wkład także Matka Scholastyka.

Wszystko zdaje się postępować zgodnie z rytmem, jakiego wymagają te procedury i pod koniec grudnia 1945 r. ks. Alberione wraz z Mistrzynią Teklą Merlo wyjeżdżają w długą podróż w celu wizytacji wspólnot w Północnej i Południowej Ameryce.

W Rzymie są ks. Tymoteusz Giaccaro i ks. Fryderyk Muzzarelli, którzy czuwają nad kontaktami ze Stolicą Świętą, ale przede wszystkim jest Matka Scholastyka, która ma serce i oczy skierowane na to oczekiwanie prawnych narodzin, aby otrzymać pieczęć Kościoła co do wyznaczonego od początku dzieła Założyciela, podobnego do złożonego w niej ziarna, powierzonego jej, aby towarzyszyła mu w kiełkowaniu i wzrastaniu.

za: G. Oberti, Matka Scholastyka. Radość w służbie Bogu, Velar, Gorle 2011.